Chałka

Moja pierwsza chałka! Nareszcie się zebrałam do jej zrobienia, figurowała na mojej liście już od pewnego czasu. Byłam bardzo ciekawa jak smakuje z kruszonką na bazie masła orzechowego. Przepis był już robiony tu i tu, więc i ja sie skusiłam. Podaje zmodyfikowane ilości na jedną chałke (wyszła nawet spora).

300g mąki
1 łyżeczka drożdży instant

(dałam 11g z firmy Demarle)
1 żółtko
1 jajko małe
62g masła
¼ szklanki mleka
1/6 szklanki wody
1łyżeczke miody
¼ szklanki cukru

Nie dałam soli, bo moje drożdże to specjalna mieszanka do pieczywa słodkiego.
Masło zalać gorącym mlekiem i wodą i odstawić. Dodać cukier, miód i jajko z żółtkiem roztrzepane. Dodać do mąki z drożdżami i wyrobić. Ja musiałam ciut podsypać mąką. Odstawić do wyrośnięcia. Potem znów lekko podsypałam tak aby tylko uformować 3 wałki ciasta i zapleść je. Posmarować mlekiem i opruszyć kruszonką i znów zostawić na 40min.
Kruszonka
Rozmieszać 2 łyżki masła orzechowego z 1 łyżeczką białka i dodać 2 łyżki cukru brązowego, szczypte cynamonu i łyżeczke cukru waniliowego oraz 62g masła posiekanego z ¼ szklanki mąki. Zagnieść i dać do lodówki.
Piec 20 do 30min w 200°C. Wyszła piękna jak na pierwszy mój wypiek tego typu. Kruszonka ma ciekawy smak ale jeszcze zrobie innym razem z normalną. Zawsze uwielbiałam chałki z masełkiem. Moim domownikom też przypadła do gustu.